boicie się skejtów/dresów?

comatose

Słyszałam wiele razy o tym, że ludzie boją się dresów czy inaczej też skejtów. A jak jest z Wami? Budzą oni w Was strach czy raczej coś innego? Dlaczego?

aadelka

mam lekką obawę co do skejtów.
nie mam żadnego znajomego skejta i jak dla mnie oni mają swój skejt park i swój świat. odnoszę wrażenie ,że się trochę izolują.
tak naprawdę to nie próbowałam się z żadnym zakumplować, więc mogę się mylić. ;)

Mariposa

Ludzie odczuwaja lęk przed nimi bo często w prasie, telewizjii podaję się informacje że jakiś dres napadł na kogoś, ukradł coś itp. Ja jednak jakoś ich się nie boję... Szczerze powiedziawszy nie wywołują u mnie żadnych emocji... Są mi obojętni.

Antonina

jeśli idę sama ciemną uliczką, a widzę taką grupkę, to owszem boję się.
w innych sytuacjach nie.

aadelka

źle zrozumiałam temat. ;]]
takich dresów to się trochę boję. bo nie wiadomo do czego są zdolni ,szczególnie po alkoholu.
Ale z drugiej strony znam kilku takich ze szkoły to jak chcą to potrafią być mili ale sensownie to się z nimi nie pogada.

comatose

Tolerować to ich toleruje, ale żeby się z nimi zaprzyjaźnić to chyba nie. Bałabym się ich, po prostu. Zresztą milczałabym w ich towarzystwie. Najgorzej jest wieczorem, kiedy jest ciemno, a ja widzę grupę dresiarzy. Najczęściej przyspieszam kroku lub skręcam i idę inną drogą.

Cadbury.

Mieszkam w takiej okolicy, że trudno nie spotkać tu skejta, więc jakoś przywykłam do ich obecności. Samych skejtów jako takich się nie boję, bo i czego? Przecież to ludzie jak wszyscy inni. Zresztą, mam nawet kilku znajomych wśród skejtów - nie jest to jakaś zażyła znajomość, kumpluję się raczej z innymi ludźmi, ale mówimy sobie "cześć" na ulicy i jest ok.
Zaczynam się bać dopiero pijanych skejtów lub tych, którzy próbują mnie zaczepiać, ale to na szczęście zdarza się bardzo rzadko.

spongy

skejci to nie dresy. przynajmniej, nie wszyscy. wszyscy porównali ich do dresów, ponieważ chodzą luźno ubrani.

skejtów się nie boję. w skejt parku jest miła atmosfera, jak uczyłam się jeździć na desce i upadałam to nawet kilku skejtów do mnie podeszło i spytało się czy nic mi nie jest.
dresów się boję. zawsze mam stracha, że mają w ręce nóż lub coś innego..

Vestelle.

Nie.
Dresów to jeszcze, jeszcze,
ale Skejtami są moi najwięksi przyjaciele, więc nie ma o czym mówić.
Kocham ich sposób bycia, ten luz.
A poza tym są naprawdę mili.

Yen

Mało znam takich ludzi. W moim mieście są ponadto mało agresywni, więc luz.

(no i nie wiem czym skejt się od dresa różni)

bonny. · Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 51 Przeczytał: 0 tematów

Widzą tylko siebie, kolegów i swoje deeeski.
Widząc grupkę skejtów, którzy nie zwracają na mnie uwagi, nie odczuwam lęku. W ogóle, skejtów nie obawiam się.
Gorzej z dresami, którzy samym wzrokiem Cię biją.

infantylna

<lol2>

Niieeeee. Brat mojej przyjaciółki jest skatem - bardzo miły facet ;)

Foszek · Dołączył: 28 Lut 2009 Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów

Nie odczuwam lęków xd
Normalni ludzie, mający swój własny styl.

comatose · Wysłany: Nie 17:37, 01 Mar 2009 Temat postu:

Foszek · Dołączył: 28 Lut 2009 Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów